Szukaj na tym blogu

wtorek, 31 maja 2011

Drożdżowe z truskawkami i jabłkiem:)


To mój ukochany przepis na ciasto drożdżowe:) Ukochany i magiczny, a to z tego względu, że nie zdażyło mi się, aby nie wyszedł. Kiedy pierwszy raz go zobaczyłam, nie wierzyłam, że może coś z tego wyjść. Przecież drożdżówka, kojarzy się z ugniataniem, czekaniem, zadbaniem o odpowiednią temperaturę. Tu zostawiamy ciasto samo sobie i pozwalamy mu szaleć:) Co ciekawe produkty nie muszą mieć temperatury pokojowej, moga być wyciągnięte(mam na mysli tu mleko i jajka) prosto z lodówki. Te czary udostępniła mi mama mojego kochanego Madzika, musicie sprubować!

Ciasto drożdżowe:
3 szklanki mąki
3 jajka
szklanka cukru (ja daję pół)
opakowanie cukru waniliowego
pół szklanki oleju
3/4 szklanki mleka
pół opakowania drożdży świeżych
Wszystkie produkty wrzucamy do dużej miski, przykrywamy ściereczką i zostawiamy na  godzinkę do wyrośnięcia. Po tym czasie wszystko dokładnie mieszamy, i wkładamy na średniej wielkości blaszkę, wyłożoną papierem do pieczenia. Na wierzch układamy owoce. W zależności od pory roku i upodobań, owoce mogą być róznorodne. My z Olivcią nie mogłyśmy się oprzeć truskawkom, dodałam dodatkowo dwa jabłka pokrojone w dzwonki.

Kruszonka:
szklanka mąki
1 żółtko
1/4 kostki margaryny lub masła
pół szklanki cukru
Wszystkie składniki rozcieramy między palcami, tak aby powstała kruszonka. Rozrzucamy na poukładane owoce.
Ciasto pieczemy ok. 40 min. w 180 stopniach C. Smacznego:)*
* jeżeli lubicie bardzo wysoką drożdżówkę musicie podwoić ilość składników.

niedziela, 15 maja 2011

Serowy torcik na zimno z truskawkami:)



A oto urodzinowy torcik Dave'a. Po wyjściu gości robiłam go do 1.30 w nocy, ale było warto. Po naszym grilowoniu, był idealny. Lekki, puszysty i ta galaretka z truskawkami mmmmmmmmmmmm..pychota:)

Torcik serowy:
2 paczki biszkoptów po 100g
2 galaretki (pomarańczowa i truskawkowa)
500g twarogu chudego zmielonego
2 serki Danio waniliowe z rodzynkami
4 łyżki cukru pudru
pół kubka mleka
2 łyżki z czubem żelatyny
200g truskawek
Galaretki rozrabiamy według przepisu na opakowaniu i czekamy aż lekko przestygną. Moczymy biszkopty w pomarańczowej galaretce i w tortownicy układamy pierwszą warstwę. Wkładamy na 10 min. do lodówki. W tym czasie zagotowujemy mleko i rozpuszczamy w nim żelatynę( nie gotujemy). Do miski wrzucamy twaróg, serki i cukier. Miksujemy do połączenia składników. Na końcu wlewamy wystudzone mleko z żelatyną i łączymy wszystko dokładnie. Wlewamy na biszkoptowy spód. Wkładamy znowu na 10 min. do lodówki. Po tym czasie układamy druga warstwę biszkoptów pomoczonych w pomarańczowej galaretce. Znowu chłodzimy 10min. Układamy truskawki przekrojone na pół i zalewamy tężejącą galaretką truskawkową. Chłodzimy w lodówce. Ja zostawiłam torcik na cała noc:)

Paczuszki z ciasta francuskiego z nutella i kakaowe ciastka z musli.



Mój Dave ma dzisiaj urodzinki. Goście byli przewidziani na dzisiaj, ale wczoraj okazało się, że przybędą Ci co dzisiaj nie mogli. Miałam mały dylemat, bo tort miał powstać dopiero wieczorem. Nie bardzo wiedziałam co wykabinować do kawki, tym bardziej, że czasu też nie miałam za dużo. Zrobiłam szybki przegląd lodówki i mojej magicznej szafki. Do wykorzystania miałam ciasto francuskie, nutellę, jesienne musli, płatki owsianę, brązowy cukier, powidła śliwkowe i suszoną żurawinę. Padło na paczuszki z powidłami i nutella i ciastka z musli. Wszystkim na szczęście smakowało, a rogaliki szczególnie podbiły wszystkich serca:)

Paczuszki:
ciasto francuskie( miałam kupne)
nutella
powidła śliwkowe
roztrzepane żółtko do posmarowania
brązowy cukier do posypania
cukrowe pisaki do ozdobienia
Ciasto tniemy na równe kwadraty, a każdy z nich na pół na trójkąty. Na połowę nakładamy łyżeczkę nutelli, na drugie pół po łyżecce powideł. Zawijamy tak aby powstały nam paczuszki:) Smarujemy roztrzepanym jajkiem i sypiemy cukrem. Pieczemy 15 min. w 200 stopniach C Po upieczeniu i wystygnięciu robimy wzorki pisakami cukrowymi. My z Olivcią zrobiłyśmy tzw. esy floresy:)

Kakaowe ciastka z musli:
185g roztopionego masła
1 szklanka musli
1 szklanka płatków owsianych
1/2 szklanki mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
70g brązowego cukru
1 łyzka kakao naturalnego
1 jajko
1/2 szklanki żurawiny
Jajko miksujemy z cukrem. Wlewamy roztopione i przestudzone masło. Nadal miksując dosypujemy resztę składników i miksujemy do połączenia składników. Łyżeczką nakładamy na blaszkę ciasto i spłaszczamy. Pieczemy 15 minut w 180 stopniach C. Smacznego:)

sobota, 7 maja 2011

Ciasto na maślance z rabarbarem i kruszonką

I znowu tydzień dobiegł końca i mamy wolne:) Olivka jak w każdy piątek została u babci na noc. To taki dzień babci i wnuczki:) A ja postanowiłam skożystać z ładnej pogody( pierwszej od tygodnia!) i połączyłam przyjemne z obowiązkami. Zrobiłam sobie spacer na pobliski rynek, a przy okazji zrobiłam zakupy. No i jak się domyślacie kupiłam rabarbar. Po powrocie od razu zaczęłam przeglądać przepisy, bo sama nie wiedziałam co chcę z nim zrobić. Aż znalazłam ten przepis, pochodzi z blogu Dorotus. Przepis jest łatwy, a ciasto pyszne, no i ta kruszonka,mmmmmmmmmmmmm pycha:) Nie ma co tu co za dużo pisać, trzeba go upiec. Podaję wam pełny przepis, ja zmiejszyłam go o połowę, bo nie dalibyśmy rady z Dave'm zjeść całej blachy.

Ciasto:
pół kilograma mąki(dałam pełnoziarnistą pszenną)
3 jajka
szklanka cukru(ja dałam mniej, i btązowy)
szklanka maślanki(dałam jogurt naturalny)
pół szklanki oleju
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
aromat lub cukier waniliowy
350g rabarbaru obranego i pociętego w plastry
Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną masę. Cały czas ubijając, dodawać stopniowo cukier i cukier waniliowy. Następnie dodawać po kolei żółtka, cały czas ubijając. Powoli wmieszać olej i ubijać.
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Na zmianę dodawać do ciasta maślankę i przesianą mąkę, cały cały czas miksując.
Kruszonka:
50g masła
10 łyżek mąki
4 łyżki cukru
cukier waniliowy
Wszystkie składniki wyrobić między palcami, tak aby powstała kruszonka.


Ciasto wyłożyć do formy (32 x 22 cm) wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia. Na górę położyć owoce, przykryć kruszonką. Piec około 1 godziny (do tzw. suchego patyczka) w temperaturze 180ºC. Wystudzić.
Ja polałam jeszcze lukrem cytrynowym( jedna łyżka soku z cytryny, pół szklanki cukru pudru).Smacznego :)


czwartek, 5 maja 2011

Brytyjskie scones:)


Francuzi mają swoje  croissanty, Włosi ciabatty, Hindusi jedzą placki zwane roti, my Polacy nie wyobrażamy sobie śniadania bez pysznego drożdżowego chleba lub chałki, a Brytyjczycy mają swoje tradycyjne pieczywo zwane scones:) Przepisów na te smaczne bułeczki jest w internecie wiele, ale mi chodziło o taki, który będzie najbardziej zbliżony do smaku tradycyjnego scones. Co spodobało mi sie w nich najbardziej? Są pyszne, w smaku przypominające nasze maślane bułeczki z rodzynkami. Nie za słodkie, idealnie nadające się na śniadanie lub podwieczorek:) Przede wszystkim jednak użekła mnie szybkośc w ich przygotowaniu i niewielka ilość składników, które są do nich potrzebne.

Ciasto:
250g mąki (dałam pełnoziarnistą)
2 łyżeczki proszczku do pieczenia
50g drobnego cukru do wypieków
szczypta soli
50g rodzynek
jajko
100ml mleka
50g masła
Mąkę przesiać na stolnicę, dodać proszek do pieczenia, sól, cukier i masło. Rozetrzeć. Jajko ubić mikserem i dodać tyle mleka, aby uzyskać 140ml płynnej mieszanki. 2/3 wlać do ciasta, dodać rodzynki i zagnieść, formując wałek. Ciasto rozwałkować na grubość ok. 1,5cm, i wycinaać okrągłą foremką bułeczki( ja to zrobiłam szklanką). Wierzch posmarować pozostałą mieszanką. Piec ok. 15min. w temperaturze 220 stopniC. Podawać z konfiturami, bitą śmietaną lub posypane cukrem pudrem. My z Olivcią zajadałyśmy posypane cukrem i polane sosem malinowych. Pychota!!! Smacznego:)


środa, 4 maja 2011

Tradycyjny sernik

Wzięła nas wszystkich ochota na taki prawdziwy, tradycyjny sernik,mieliśmy jeszcze jeden dzien majówki przed sobą, więc idealnie uśmiechało się nam go spałaszować na deser. Na szczęście twaróg jeszcze był, a cała reszta jak mąka, cukry i proszki do pieczenia zawsze są w naszej spiżarce:) Olivka była podwójnie zadowolona, bo uwielbia wyjadać mase sernikową z miski( a kto nie lubi?). Przepis jest z bloga Dorotus, nieco zmieniony przez nas( z braku rodzynek wykorzystałyśmy groszki czekoladowe), i zrobiony z połowy przepisu, bo miałam tylko 500g twarogu. Mimo wszystko smakował nam bardzo i szybko zniknął ze stołu:)

Masa serowa:
500g twarogu zmielonego półtłustego lub tłustego*
100g miękkiego masła
100g cukru(dałam brązowy)
2 jajka (białka osobno)
250g kaszy mannej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
ulubiony aromat (dałam cytrynowy)
pół łyżeczki proszku do pieczenia
bakalie( u nas 50g gorzkich groszków czekoladowych)
Polewa:
100g czekolady wg uznania może być gorzka lub mleczna
60g roztopionego masła
Połamaną czekoladę wrzucamy do roztopionego ciepłego masła i mieszamy aż do rozpuszczenia. Polewamy upieczonego i wystudzonego sernika.

Masło utrzeć z cukrem i żółtkami na białą masę, dodać kaszę z proszkiem i mąką ziemniaczaną, cały czas miksując. Nie przerywając ucierania stopniowo dodawać twaróg. Na końcu delikatnie wmieszać białko i bakalie. Piec 60 min. w 175 stopniach C. Smacznego:)
* Jeżeli chcecie upiec sernika wg orginalnego przepisu musicie podwoić składniki.

poniedziałek, 2 maja 2011

Tarta z jabłkami.

Okazała się idealna na naszą majówkę:) Nie za słodka, aromatyczna, pełna pachnących cynamonem jabłek. Mimo stołu zastawionego grilowanymi specjałami, każdy sięgnął po jej kawałek. Przepis jest z mojego ukochanego blogu, choć w orginale tarta jest z rabarbarem, ja miałam pod ręką jabuszka. I tak wyszła pyszna. Polecam:)

Ciasto:
225 g mąki pszennej
110 g masła
szczypta soli
kilka łyżek zimnej wody( ja dałam 3)
Wszystkie składniki zagnieść, podzielić na dwie części( jedną trochę większą), owinąć folią i schłodzić przez pół godziny w lodówce.

Ponadto:
3 jabłka obrane i pokrojone w dzwoneczki
małą filiżankę brązowego cukru
2 płaskie łyżeczki cynamonu
Wszystko razem wymieszać.
Po schłodzeniu ciasta, każdą z jego części rozwałkować, jedną wyłożyć dno tortownicy,zaginając jej brzegi na ścianki. Na nią wysypać nasze owoce. Przykryć drugą, rozwałkowaną na okrąg połówką ciasta( tą mniejszą). Na jej środku można wyciąć parę otworków, aby z jabłek wyparował nadmiar soków. Piec 40 min. w temperaturze v180 stopni C. Smacznego:)