Szukaj na tym blogu

sobota, 16 czerwca 2012

Scones z makiem :))


Przepis na te pyszne bułeczki już podawałam wcześniej. Tym razem wersja z makiem, bez rodzynek. Szybkie, proste, i bez drożdży, które co niektórzy nie lubią w obsłudze :)) Ponieważ dziś miałam wolne, a mimo chęci wylegiwania się w łóżku do południa, i tak obudziłam się o 6, postanowiłam uszczęśliwić Olinka, ciepłymi jeszcze bułeczkami:))

Składniki na ok. 6 bułeczek:
250g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
50g drobnego cukru
jajko
100ml mleka
mak do posypania
Mąkę przesiać na stolnicę, dodać proszek, sól, cukier i masło. Rozetrzeć. Jajko ubić mikserem i dodać tyle mleka, aby łącznie wyszło 140ml. płynnej mieszanki. 2/3 wlać do ciasta, zagnieść. Ciasto rozwałkować na grubość 1cm. Szklanką wycinać bułeczki. Wierzch posmarować pozostałą mieszanką, posypać makiem. Piec 15 min. w 220 st C. Podawać z konfiturą lub twarożkiem. Smacznego:))

Prosta szarlotka :))


Przepis znaleziony na blogu" Słodkie Impresje", z myślą o wizycie mojej Matuli. Wpadł mi w oko, ze względu na prostotę w wykonaniu ( co cenimy i lubimy). W zasadzie, nie mam do niego większych zastrzeżeń, choć smak nieco mnie rozczarował. Prawdo podobnie to wina jabłek. W oryginale podane są papierówki, których teraz jeszcze nie znajdziemy. Użyłam innych jabłek, które poleciła mi Pani w warzywniaczku, ale okazały się zbyt słodkie, a ciasto przez to nieco mdłe. Mimo wszystko polecam, jestem pewna, że z papierówkami okarze się dużo lepszy:))

Ciasto (pyszne, na pewno użyje jego przepis jako spód do sernika:)))
2,5 szklanki mąki
250g masła
1 serek waniliowy homogenizowany
2 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Dodatkowo 1,5kg jabłek papierówek, cynamon do posypania

Wszystkie składniki zagniatamy, i dzielimy na dwie części. Jedną wykładamy spód średniej wielkości prostokątnej foremki i sypiemy dwoma łyżkami bułki tartej. Wykładamy na to jabłka pokrojone w dzwonki, sypiemy cynamonem. Przykrywamy drugą częścią ciasta (wcześniej ją rozwałkowujemy). Pieczemy 45min. w 180 st C. Smacznego:))

Szarlotkę, po upieczeniu, można polać polewą czekoladową lub lukrem(1szkl.cukru pudru, 2 łyżki kwaśnej śmietany, cukier waniliowy).




Na kakaowo po raz drugi :-P



Zainspirowana poprzednimi próbami na drożdżowe z czekoladą i kakao, postanowiłam, wykorzystać swój niezawodny przepis na drożdżowe ciasto wg Madzika Mamy. Pełna zapału i pomysłów przystąpiłam do eksperymentu:) I w tym momencie, powinny zabrzmieć fanfary. Tak jak poprzedni przepis okazał się pyszny, tak mój , ulepszony kakaem, przerósł  nasze oczekiwania. Ciasto urosło obłędnie wyszło kruche, mięciutkie, aromatyczne. PYYYYYYCHA:))

Przepis na drożdżowe Madzika Mamy znajdziecie tu: http://heavenlysweetness-elebina.blogspot.com/2011/05/drozdzowe-z-truskawkami-i-jabkiem.html .  Jedyna różnica to taka, że od zalecanej ilości mąki odejmujecie dwie łyżki, wzamian dodając naturalne kakao. Owoce w tej wersji to truskawki. Smacznego:))

czwartek, 7 czerwca 2012

Drożdżowe na kakaowo :))


Czemu do tej pory nie wpadłam na ten pomysł? Drożdżowe piekłam na mnóstwo sposobów, ale uwierzcie , nigdy nie na kakaowo:)) Przepis pochodzi z blogu Dorotus. W oryginale, oprócz truskawek dodana jest jeszcze połamana czekolada, ale uznałam, że kakao w zupełności nam wystarczy:)) Oliwce wyjątkowo przypadło do gustu, przepis do ponownego urzycia - zdecydowanie!

Składniki na średniej wielkości blaszkę:
500g mąki pszennej
szczypta soli
2 łyżki dobrego naturalnego kakao
130g drobnego cukru
20g drożdży suchych
2 duże jajka
100g rozpuszczonego masła
310ml mleka
po 100g mlecznej i gorzkiej czekolady połamanej (pominęłam)
800g truskawek umytych i przekrojonych na pół

Do większego naczynia przesiać mąkę, kakao i sól. Dodać cukier i suche drożdże (ze świeżymi wcześniej zrobić rozczyn). Dodać roztrzepane jajka, masło i mleko. Wymieszać do połączenia, następnie wyrobić, do uzyskania gładkiego i miękkiego ciasta. Pod sam koniec wyrabiania ciasta dodać do niego posiekane drobno obie czekolady. Uformować z ciasta kulę (jeśli się da, ciasto jest dość rzadkie), oprószyć mąką, przykryć lnianym ręczniczkiem i pozostawić w ciepłym miejscu do podwojenia objętości.
Formę prostokątną o wymiarach 25 x 35 cm wyłożyć papierem do pieczenia (samo dno). Wyrośnięte ciasto ponownie wyrobić, rozwałkować, lekko podsypując mąką i wyłożyć na dno formy. Na ciasto wyłożyć truskawki, rozcięciami ku górze. Posypać kruszonką.
Piec w temperaturze 180ºC przez minimum 40 minut, do godziny (do tzw. suchego patyczka).
Wyjąć, lekko przestudzić, podawać pokrojone. Smacznego:))

Kruszonka:
1/4 kostki masła
1/2 szklanki cukru
1 szklanka mąki
1 żółtko
cukier waniliowy











sobota, 2 czerwca 2012

Kruche ciasto z budyniem i truskawkami:))


Budyń uwielbiamy, możemy go jeść bez przerwy i w nie ograniczonych ilościach. Lubimy z sokiem, na zimno, na ciepło, w ciastach i z owocami. Każdy przepis, z budyniową nutką, nam nie umknie:))
Ten przepis znalazłyśmy na nowo odkrytym blogu White plate: ciasta i ciasteczka. Spodobało nam się połączenie kruchego ciasta, budyniu i owoców.  Dodatkowo, ponieważ od niedawna odkrywam mąkę kukurydzaną i jej zastosowanie w deserach, i ją można tu spotkać. Ciasto okazało się pyszne, chrupiące, a budyń.....hmmm mm, co tu dużo mówić. PYSZNOŚCI:))

Ciasto:
200g mąki pszennej
100g mąki kukurydzanej
1/4 łyżeczki soli
5 łyżek cukru
150g masła zimnego pokrojonego w kostkę
1 jajko
Mąki przesiać z proszkiem do pieczenia. Wymieszać z cukrem, solą i masłem. Rozetrzeć, dodać jajko i dokładnie zagnieść. Rozwałkować i wylepić nim tortownicę średniej wielkości. Schłodzić 30 min. w lodówce. Po tym czasie nakłuć widelcem i podpiec 20 min. w 180st C, do złotego koloru.



Budyń:
2 opakowania budyniu śmietankowego(ja dałam 1 śmietankowy i jeden wiśniowy)
szczypta soli
5 łyżek cukru
750ml mleka

500ml zagotować z solą i cukrem, w reszcie wymieszać oba proszki budyniowe. Po zagotowaniu wlać i dokładnie mieszając gotować do zgęstnienia masy. Do podpieczonego spodu, ułożyć na dnie pokrojone truskawki (250g), i zalać gorącym budyniem. Posypać kruszonką i piec jeszcze 45min. w 160st C.

Kruszonka:
100g mąki pszennej
2 łyżki mąki kukurydzanej
100g cukru
100g zimnego masła
1 żółtko
Wszystkie składniki rozetrzeć palcami, do uzyskania grudek.













piątek, 1 czerwca 2012

Razowe ciasteczka owsiane:))



Uwielbiamy wszelkiego rodzaju ciastka z płatkami owsianymi, musli i bakaliami. Mój zeszyt pęka od podobnych przepisów, jednak jak tylko widzę, taki, którego jeszcze nie mam od razu go zapisuję i testujemy z Olivką. Najfajniejsze jest to, że dowolnie można zmieniać zestawy dodatków. Raz mamy ochotę na więcej czekolady, innym razem dodajemy mnóstwo orzechów i żurawiny. Ten przepis pochodzi z blogu Dorotus. Spodobał mi się ze względu, na dużą ilość czekolady w ciasteczkach, a i zdjęcia wyglądały bardzo zachęcająco. Ciasteczka wyszły przeeeeeeepyszne, aromatyczne, chrupiące z wierzchu, i mięciutkie w środku. Zdecydowanie jedne z najlepszych jakie piekłyśmy:)))

Składniki na około 25 - 30 ciastek:
  • 120 g miękkiego masła
  • 70 g jasnego brązowego cukru
  • 1 jajko
  • 100 g płatków owsianych
  • 140 g mąki razowej (u mnie żytnia pełno ziarnista)
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • 250 g czekolady, posiekanej lub groszków czekoladowych ( ja dałam 150g i 100g orzeszków i rodzynek)
Masło utrzeć z cukrem przy pomocy miksera. Dodać jajko, dalej ucierając. Wsypać resztę składników, wymieszać.
Z ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego. Układać na blaszce wysmarowanej masłem lub wyłożonej papierem do pieczenia. Spłaszczyć łyżką.
Piec w temperaturze 180ºC przez około 15 minut, aż zaczną się lekko brązowić.
Smacznego :)