Co roku na naszym wigilijnym stole gościł tradycyjny pieczony sernik z bakaliami. W tym roku postanowiłam, że gwiazdą będzie ten gotowany sernik:)! Przepis jest trochę pracochłonny, i napewno nie możemy się za niego zabrac w wigilijny poranek, ale moi drodzy warto. Sernik jest pyszny, puszysty i co tu dużo mówić je sie go bez opamiętania. Przepis zaczerpnięty z blogu Dorotus:)
Składniki na 2 kruche spody:
200g mąki pszennej
75 g cukru pudru
75g masła
1 duże żółtko
1/4 szklanki jogurtu naturalnego(w orginale śmietana 18%)
pół łyżeczki kwaśnej śmietany
Z podanych składników zagniatamy dokładnie ciasto, dzielimy je na dwie kule i chłodzimy 1h w lodówce. Po tym czasie każdą rozwałkowujemy na kształt okręgu. Każdy okrąg pieczemy osobno w tortownicy o średnicy 24 cm.(wcześniej nakłuwając widelcem) w 180 stopniach C przez ok. 25 min. Ostudzić.
Masa serowa:
1 kg zmielonego twarogu
20dag miękkiego masła
300 g cukru pudru
4 duże jajka( żółtka i białka osobno)
1 opakowanie budyniu waniliowego bez cukru
1/3 szklanki mleka
Masło utrzeć z cukrem i żółtkami na puszystą masę. Dodawać partiami twaróg cały czas miksując. Białka ubić na sztywno, delikatnie wmieszać do masy serowej. Masę przełożyć do większego garnka i na małym ogniu zagotować, cały czas mieszając. Proszek budyniowy rozrobić w mleku i wlać do zagotowanej masy , wymieszać.
Masę wylać na kruchy spód położony do tortownicy i przykryć drugim. Sernik obciążyć i chłodzić minimum 12h w lodówce. Przed podaniem posypać cukrem pudrem. Smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz