Jeszcze dziś przepis na Tiramisu :-D
Olivki komunia zbliża się wielkimi krokami. Postanowiłam wziąźć się w garść i ogarnąć trochę sprawy menu na ten wyjątkowy(dla mojego dziecka), i stresujący (głównie dla mnie), dzień. Z obiadem nie miałam większego problemu, są takie potrawy, które według mnie to standard, MUSZĄ BYĆ :) Jednak przy deserze zaczęły się schody. Każdy z nas miał inną wizję słodkości, i jak tu dojść do kompromisu? Sprubowałam połączyć, to co każdy z nas najbardziej lubi, i w końcu doszliśmy do porozumienia.
DESERY
- Jabłecznik (z myślą o Dave'e)
- Sernik po krakowsku (z myslą o mnie!)
- Lody, podane z owocami i bitą śmietaną (jak się domyślacie, z myślą o Oliwce)
- Tort Czekoladowy z jagodami
- Tort Tiramisu
No i w związku z tymi dwoma ostatnimi pozycjami, postanowiłam przypomnieć sobie ich wykonanie. Uznajmy to jako trening, przed decydującym starciem. Muszę przyznać (tak na marginesie), że jeżeli chodzi o Tiramisu, nigdy go jeszcze nie robiłam. W tym celu przejrzałam mnustwo przepisów, niektóre były lepsze, niektóre gorsze. W końcu z pomocą przyszyła moja ukochana Pani, która robi u mnie codziennie zakupy. Przepis okazał się strzałem w dziesiątkę :-D Jedyną modyfikację, jaką wprowadziłam, to zastąpienie biszkoptów kupnych, biszkoptem własnej produkcji(podzielonym na dwa płaty). Tort jest już gotowy, teraz się chłodzi. Pod wieczór wpis z przepisem i zdjęciami.
Zapraszam
P.S Wszyscy co chwilę zaglądaja do lodówki, czemu to musi sie tyle chłodzić:(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz