Szukaj na tym blogu

czwartek, 30 stycznia 2014

Waniliowy tort "Pan Samochodzik" :)






Powstał na prośbę kolegi, specjalnie z okazji pierwszych urodzin małego Szymka:)  Nie ukrywam, że bardzo się denerwowałam, czy wszystko wyjdzie :P Ponoć zniknął od razu po pokazaniu się na stole:) Nie chciałam za bardzo kombinować ze smakami i nowymi kremami, postawiłam na klasykę, i jak się okazało słusznie. Pomysł jak wyczarować tort w kształcie samochodu znalazłam tutaj http://www.youtube.com/watch?v=Kgc7EPIPC-E. Przepis na biszkopt waniliowy, i na krem z bitej śmietany, wzięłam z mojego niezastąpionego kajetu:) Życzę miłej zabawy, przy składaniu Pana Samochodzika :D

Biszkopt na trzy blaty:
6 jajek
szklanka mąki pszennej
szklanka mąki ziemniaczanej
3/4 szklanki drobnego cukru
2 łyżeczki płaskie proszku do pieczenia

 Białka ubijamy na sztywno, cały czas ubijając dodajemy po kolei żółtka. Nie przerywając wsypujemy bardzo powoli cukier. Wsypujemy przesiane mąki z proszkiem do pieczenia. Delikatnie łączymy. Wlewamy do tortownicy o średnicy 24 cm, wyłożoną na dnie papierem do pieczenia.  wkładamy do nagrzanego piekarnika, i pieczemy ok.35 min. w 180st.C, do tzw.suchego patyczka. Po upieczeniu studzimy, i przekrawamy na trzy równe blaty. Warto taki biszkopt upiec sobie dzień wcześniej:)

Krem:
500ml śmietany kremówki 30% dobrze schłodzonej w lodówce
2 białe czekolady roztopione w kąpieli wodnej i ostudzone 

Śmietanę ubijamy na sztywno, nie przerywając wlewamy powoli roztopioną czekoladę, i miksujemy jeszcze chwilę do dobrego połączenia składników. Wkładamy na chwilę do lodówki. 

Lukier do ozdobienia tortu:
400g cukru pudru
200g dobrego masła śmietankowego miękkiego
dowolny barwnik w żelu
 Cukier i masło miksujemy, do momentu otrzymania gładkiej masy(gęstej, ale łatwo rozsmarowującej się nożem), odkładamy 1/4 do kubka i przykrywamy aby lukier nie wysechł, do reszty dodajemy barwnik i miksujemy.
Dodatkowo:
powidła wiśniowe, poncz z mocnej herbaty do nasączenia biszkoptu, 4 ciastka (mogą być delicje, oreo, markizy)- będą to nasze kółka:), m&m żeby zrobić oczy.

Bierzemy nasze suche blaty złożone w całość. Z jednej i drugiej strony odkrawamy równej wielkości półksiężyce, tak aby powstał nam prostokąt (to będzie maska samochodu). Nie wyrzucamy obciętych kawałków, będą nam potrzebne.Nasz prostokąt i nasze półksiężyce rozkładamy na pojedyncze blaty. Pierwszy prostokąt i dwa pierwsze półksiężyce, nasączamy ponczem, smarujemy konfiturami , i przekładamy kremem. Układamy drugi prostokątny blat i drugie półksiężyce, postępujemy z nimi tak samo. Przykrywamy ostatnimi kawałkami. Nasza maska jest już gotowa. Wierzch smarujemy kremem, nasze dwa półksiężyce sklejamy też kremem, i układamy na naszej masce, zaokrągloną stroną do góry. Wsadzamy na 30 min. do lodówki. Po tym czasie smarujemy nasz zarys samochodu cienką warstwą kolorowego lukru (całość), i ponownie wstawiamy do lodówki na 30 min., lukier będzie szybko zastygać, a nam łatwiej nakładać właściwą powłokę lukru. Po tym czasie smarujemy nasz samochód cały kolorowym lukrem, dokładnie wygładzając nożem. Musi być cały dokładnie pokryty lukrową skorupką. Smarujemy ciastka z jednej strony lukrem, i przyczepiamy nasze kólka:) Z przodu samochodu przyczepiamy nasze oczy. Z białego lukru robimy szprycą szyby samochodowe, i ozdabiamy według uznania:)
Miłej zabawy i smacznego:)


   


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz