Prześliczne, przepyszne i tak urocze, że nie można ich nie upiec :)!!! Znalazłam dwa przepisy na te małe cudeńka, bardzo podobne, ale zdecydowałam się na ten zamieszczony na Moich Wypiekach. Jest w nim dodatek kakao, a my bardzo lubimy ten smak. Pierniczki są o wiele smaczniejsze. Choineczki idealnie sprawdzą się jako ozdoba na świąteczny stój, jak i jako upominek dla najbliższych. Wykonanie nie jest trudne, ale jak to praca z lukrem, praco chłonne. mimo wszystko, zabawa przy ich sklejaniu przednia. Zapraszam :)
Składniki na ok.16 choinek (my zmniejszyłyśmy proporcje o pół):
230g masła w temperaturze pokojowej
3/4 szklanki cukru pudru
1 szklanka miodu płynnego
1 jajko
5 szklanek mąki (odjąć 4 łyżki i zastąpić naturalnym kakao)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki przyprawy korzennej
szczypta soli
Dodatkowo: będą nam potrzebne foremki w kształcie gwiazdek lub kwiatków, w różnych rozmiarach ( 5 rozmiarów starczy);
lukier królewski do sklejania choinek (1 białko, szklanka cukru pudru).
Masło ucieramy z cukrem na gładką, puszystą masę. Wbijamy jajko, wlewamy miód nadal ucierając. Stopniowo dodajemy przesianą mąkę z kakao, proszkiem i przyprawą korzenną. Wyrabiamy dokładnie ciasto. Dzielimy sobie na części. Każdą rozwałkowujemy na grubość ok. 4mm i wycinamy foremkami pierniczki w różnych wielkościach. Pieczemy w 200st C przez ok. 8min. Studzimy.
Po wystudzeniu zaczynamy sklejać lukrem, zaczynając od największych pierniczków, kończąc na najmniejszych. Przy każdej sklejonej warstwie proponuję trochę poczekać, aż lukier zacznie tężeć. Unikniemy rozpadu naszej konstrukcji :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz